-
O godności kobiety kard. Stefan Wyszyński
Ksiądz Wyszyński mówi o sprawach trudnych ze zrozumieniem, prostotą i spokojem. Jeśli jesteś kobietą inteligentną to uznasz tę książkę, za kompedium przemyśleń, które otwiera umysł i pozwala na głębsze przyjrzenie się sobie.
-
Królowo Małżeństw módl się za nami
W książce "Królowo Małżeństw módl się za nami" od wydawnictwa SUMUS znajdziesz omówione wezwania z litanii loretańskiej. Książkę możesz przeczytać jednym tchem, lub czytając rozważania do wezwań powoli- każdego dnia dawkując sobie tylko jedno z nich. Gwarantuję Ci, że przy odrobinie otwartego serca pogłębisz swoją relację z Matką Bożą. Przetestowane na sobie.
-
W oczekiwaniu na przełom, czyli jak wreszcie ruszyć z miejsca
Jeśli tylko czekasz na Pana Boga siedząc w miejscu i liczysz, że ta książka rozwiąże Twoje problemy za Ciebie to jej nie kupuj. Jeśli jednak planujesz znowu powstać i podjąć walkę o to, by być coraz bliżej Boga to warto po nią sięgnąć.
-
Maryja kobieta naszych czasów
Każdy z rozdziałów jest modlitwą. Jest spotkaniem z Maryją i zaproszeniem Jej do naszego życia. To przyzywanie pomocy i zacieśnianie więzi z Matką Boga- a jak wiemy Ona nigdy nie przypisuje chwały sobie, lecz kieruje nasze oczy na Syna.
-
Krzyż Ameryki. Dziennik z pieszej drogi przez kontynent
Ostatnio w moje ręce trafiła książka od wydawnictwa SUMUS. Jest to książka, która obudziła na nowo moje ogromne pragnienie, które mam od dłuższego czasu w swoim sercu. Myślę, że wielu z was o nim wie i nie zdziwi was informacja, że marzę o samotnej pielgrzymce bez zapasów i zdając się na łaskę Bożą. Chciałabym wyruszyć z plecakiem na plecach przed siebie, a dokładniej obierając za cel któreś z sanktuariów na świecie. Wyruszyć posiadając tylko drobną kwotę “w razie niebezpieczeństwa”, a w czasie drogi w kwestii jedzenia i noclegów polegać na mieszkańcach mijanych wsi i miasteczek. Pragnienie czasem jest tak silne (najsilniejsze przy trudnościach życiowych, ale wiem, że byłaby to ucieczka…
-
Walka duchowa u ojców pustyni
Czy dzięki lekturze tej książki na pewno już nigdy nie ulegniemy pokusie? Tego nie mogę zagwarantować, natomiast poznamy lepiej nasze mechanizmy i warunki sprzyjające oddaniu przewagi przeciwnikowi. Znając je będzie nam łatwiej wyeliminować je i ograniczyć ich wpływ na nas.
-
Zbawienie przychodzi przez krzyż
Ta książka to rekolekcje, które działają bezpośrednio na najczulsze części naszego serca i sumienia. Pomiędzy ważne fragmenty lektury wplecione są modlitwy i słowa pieśni. Wszystko otulone jest przypomnieniami o miłości Bożej (ale nie jest to ckliwe dziełko, a'la Harlequin ;)). Znajdziemy w niej także dwie drogi krzyżowe, fragmenty dotyczące depresji, acedii i ciemności. Jest to jedna z tych książek, do których warto wracać jak najczęściej i uzupełniać nią osobistą lekturę Pisma Świętego i rozmów z Panem.
-
Projekt miłosierdzie
I wiecie co... mogłabym tutaj opisywać szczegóły o tej książce (możecie je jednakże znaleźć na stronie wydawnictwa). Chciałabym się jednak z wami podzielić bardziej osobistą refleksją. Wpis ten zaczął powstawać 5 maja, tuż po lekturze tej książki. Przerwałam pisanie, aby iść do kościoła i skorzystać z sakramentu spowiedzi i mszy świętej. Pomyślałam nawet o tym, jak to dobrze będzie wrócić "na świeżo" po doświadczeniu tej ogromnej łaski i poprzez wpis wychwalać Pana Boga, za Jego nieskończone miłosierdzie. Jednak tuż po wejściu do konfesjonału doświadczyłam ogromnego trudu i niesłusznej (jak sądzę) krytyki dotyczącej czasu, który upłynął od ostatniej spowiedzi. Po dość długim "kazaniu" wyszłam, a było to jeszcze przed wyznaniem grzechów.…
-
Twoja droga
W książce znajdziemy dwa rodzaje rozważań drogi krzyżowej, drugie z nich kierowane jest do małżonków. Uważam, że jest to naprawdę wartościowa pozycja godna posiadania (choć z reguły sceptycznie podchodzę do kupna, a potem gromadzenia wielu modlitewników z rozważaniami). Warto pamiętać, że droga krzyżowa nie jest zarezerwowana tylko na okres Wielkiego Postu i warto odprawiać ją dużo częściej (np. w każdy piątek w ciągu roku).
-
Drzewo przetrwania
Dzisiaj będziemy mówić o książce przy której, jak przy żadnej innej, uroniłam łzę. Dlaczego? Nie do końca umiem sobie to wytłumaczyć. Być może wpływ miały trudne przeżycia ostatniego czasu, być może zmęczenie lub samotność niedzielnego poranka. Jednak to co najbardziej jest prawdopodobne to empatia wobec bohaterki książki, która opowiada o trudnym wydarzeniu, które spotkało ją w życiu. Książka ta to rozmowa Jaromira Kwiatkowskiego z panią Leokadią Głogowską, która przeżyła atak terrorystyczny na budynki World Trade Center.