-
Po tej stronie nieba- młodzi święci
Ave, jak wiecie temat dążenia do świętości jest mi bardzo bliski. Istotna jest dla mnie również tematyka rozeznawania powołania, które będzie bazowało na naszych uzdolnieniach i preferencjach oraz będzie zgodne z wolą Bożą. Dziś zakończyłam lekturę książki, która łączy oba te tematy w jedną całość ukazując życie młodych ludzi, którzy w sercach niektórych uznawani są za świętych, choć nie zostali oni ogłoszeni świętymi oficjalnie przez Kościół. Mówię tutaj o książce "Po tej stronie nieba".
-
Niczego nie musisz udawać
Podsumowując, książka jest z gatunku tych, które można przeczytać szybko i gładko. Jest to forma poradnikowa, która przybiera postać motywacji czytelnika do podjęcia działania. Myślę, że może się spodobać osobom, które lubią czytać amerykańskie poradniki. Treści w niej zawarte mogą przyczynić się do jakiegoś rozwoju duchowego, choć nie wiem czy zadowoli ona wymagających czytelników, będących już na pewnym poziomie rozwoju duchowego.
-
Siedem grzechów głównych- Fulton J. Sheen
"Siedem grzechów głównych" to interpretacja słów, które Chrystus wypowiedział na krzyżu. Fulton Sheen ukazał te słowa w kontekście siedmiu grzechów głównych, które to rozmyślania zaskakująco celnie trafiają do czytelnika. Autora cechuje ogromna wnikliwość i znajomość duszy ludzkiej, co wpływa na to, iż praktycznie wszystkie zawarte w tej książce uwagi i wskazówki są celne i pożyteczne.
-
Raport roczny o… korzyściach pisania bloga ;)
Nie będę tutaj wypisywać wszystkich dobrodziejstw, które płyną z faktu umieszczania wpisów. Wszak nie wiem, czy lektura o tym przyniosłaby wam jakąkolwiek korzyść. Jeśli macie jakieś pytania chętnie na nie odpowiem. Natomiast jest kilka aspektów, które są dla mnie kluczowe i o tym wspomnę słów kilka.
-
Zatrzymaj się albo giń
Współcześnie coraz częściej pędzimy. Dzień za dniem mija nam na zdobywaniu nowych umiejętności, kolekcjonowaniu wrażeń i szukaniu rzeczy, które nas "ubogacą"- nie zawsze duchowo, częściej materialnie. W głębi duszy rodzi się wołanie "Gromadźcie sobie skarby w niebie!". Wezwanie Jezusa jest jak światło latarni, która nawet w najgorszej niepogodzie i trudnościach wskazuje drogę do portu. Portu, do którego powinniśmy często zaglądać. Jest to przystań w naszej duszy, gdzie znajdujemy ukojenie, odpocznienie i nowe zapasy sił płynące z Sakramentów. Każdego dnia i w każdej chwili powinniśmy mieć w sobie gotowość do nawiązywania dialogów z Bogiem. Aby mieć tą gotowość konieczna jest żywa relacja z Panem opierająca się na Sakramentach i słuchaniu Jego…