
„A jeśli się mylę, czy zwrócisz mi życie?”
LICh,
Niedawno we wpisie pisałam o rozeznawaniu powołania (tutaj). Dziś chciałabym powiedzieć jakie są znaki autentyczności powołania i jego owoce (przytaczane za Xose Prieto). Tak naprawdę nigdy nie będziemy mieli absolutnej pewności czy dobrze podjęliśmy wybór drogi życiowej i powołania jeśli nie postawimy choć kilku kroków na tej drodze. Aby odpowiedzieć sobie na pytanie “czy jest to moja droga powołania?” warto spróbować zacząć iść tą drogą. Konieczne jest podjęcie pewnego ryzyka. Po podjęciu decyzji i rozeznaniu jej przy obecności drugiej osoby warto zacząć iść nową drogą, aby móc dostrzec znaki, które potwierdzą czy jest to rzeczywiście “moje miejsce i moja droga”.
Pierwszym owocem i znakiem potwierdzającym autentyczność powołania jest doświadczenie głębokiej radości, radości wynikającej z pewności, że “oto jesteśmy na właściwym miejscu”. Ta radość jest źródłem życia i siły i daje nową nieznaną dotąd nutę optymizmu. Kolejnym znakiem autentyczności jest poczucie misji, którą powinniśmy realizować. Odkrycie powołania otwiera nas na nowe horyzonty i otwiera na inne osoby. Kolejną cechą charakterystyczną jest wewnętrzna integracja– różne dziedziny życia zaczynają tworzyć jedną całość. Ponadto powołanie jawi się jako kryterium podejmowania wyborów.
Daje ono możliwość życia tym, co stanowi dla mnie najcenniejszą wartość, nadaje naszemu życiu konkretny kierunek. Kolejnym owocem dobrze podjętego wyboru jest dynamizacja najgłębszych sfer osobowości. Jest to siła, dzięki której możemy iść naprzód. Ostatecznie to do czego dążymy jako osoby, to coś więcej niż tylko dobre samopoczucie. Im głębiej dojrzewamy, tym bardziej zdajemy sobie sprawę, że aby móc się rozwijać musimy stawić czoła sytuacjom, w których doświadczymy braku wygód. Ostatnia rzecz na którą warto zwrócić uwagę jest odkrycie istoty wolności. Często po podjęciu wyboru rzeczywistość zdaje się porządkować samą siebie wybierając najlepsze dla nas możliwości i rozwiązania. Jawi się ona jako system różnych możliwości, w których pozostaję człowiekiem wolnym i mam prawo podejmować decyzje. Jedyne czego trzeba to otwartość i dyspozycyjność na to, czego możemy się nie spodziewać lub oczekiwać. Oczywiście nie oznacza to, że od chwili podjęcia wyboru wszystkie staje się łatwe i jasne.
Nie są to jedyne znaki wyboru powołania, nie każdy z nich pewnie będzie też spełniony. Warto zdawać sobie sprawę, że rozeznawanie powołania to poważna decyzja, która tak naprawdę ciągle trwa. Wszelkie trudności warto rozpatrywać z pokojem serca i nie podejmować pochopnych decyzji w chwilach strapienia.
Proś Pana, aby otwierał twoje oczy, uszy i serce na Jego słowo. Proś o to, abyś umiał odczytać jakie plany Pan przygotował dla Ciebie- w jaki sposób możesz Mu służyć. Proś Pana, by towarzyszył Ci we wszystkich zadaniach. Uwielbiaj Go w swoim życiu, uwielbiaj w każdym dniu, w każdej chwili. I ufaj, że nigdy nie jesteś sam na swojej drodze. Dokądkolwiek pójdziesz Pan pójdzie z tobą. Nie lękaj się podejmowania decyzji i z ufnością daj się prowadzić Panu.
Zdanie tytułowe: „A jeśli się mylę, czy zwrócisz mi życie?” pochodzi od o. Hieronima Kiefer, który nawet pomimo tego, że nie rozumiał tej “siły przyciągania” odczuł powołanie zakonne i zdecydował się zamieszkać w klasztorze. Wiele razy zwracał się do Boga z tym pytaniem i nigdy się nie zawiódł. Ufajmy i my 🙂
obrazek ze strony: http://www.mojepowolanie.pl/258,a,geniusz-powolania.htm


15 komentarzy
Motyw Kobiety
Powołanie do ważna rzecz – po to m.in. Bóg zbawia ludzi, by coś z nimi zrobić 🙂 Czy chodzi Ci o powołanie do określonego stylu życia (np.do wykonywanego zawodu) czy do służenia w szczególny sposób jakimś darem Ducha Świętego np. służba prorocka? Z tym ostatnim Bóg sam się „dobija” do człowieka, możemy się zgodzić lub nie, natomiast jeśli chodzi o powołanie indywidualne np. co do wykonywanego zawodu – trzeba bezpośrednio pytać Boga – da zawsze odpowiedź.
Ponadto każdy chrześcijanin narodzony na nowo jest powołany do świętości i miłości 🙂
daughterofholygod
Pisałam w ostatnim wpisie, ze tak naprawdę powołanie możemy podzielić na wiele różnych form. Myślę, ze niezależnie od formy i zakresu powołania te znaki sa pomocne przy rozeznawaniu każdego:) tak, nie ma chrześcijan bez powołania:)
Klara
Jeszcze jedna istotna rzecz według minie, gotowość do pójścia za czymś nieznanym…tzw hojność serca….
daughterofholygod
No tak 🙂 I bezgraniczne zaufanie
Sylwia z Młoda mama pisze
To na pewno trudna decyzja, bo chyba najtrudniej zrezygnowac jesli okaze sie ze sie pomylilismy. Inne zawody – latwiej zmienic. Tak samo latwiej sie rozwiesc jesli wybierzemy zlego partnera.
daughterofholygod
hmmm ja powołanie rozumiem bardzo szeroko, ten proces decyzyjny odnosi się zarówno do życia w samotności, małżeństwa, jak i zakonu 🙂 niestety, ale w moim rozumowaniu rozwód nie wchodzi w grę 😉
ekopozytywna
Niespecjalnie rozeznaję się w kwestiach wiary, ale mam nadzieję, że ludzie do zakonu rzeczywiście idą z powołania.
daughterofholygod
Mam tutaj na mysli nie tylko powołanie do zakonu 😉
Sikoreczka
Piekny post. Warty uwagi. Bardzo się mi podobał.
daughterofholygod
Dziękuję 🙂 zapraszam częściej na bloga:)
Karolina
Bardzo ciekawy wpis dajacy do myślenia. Powołanie może byc nie tylko do zakonu ale także do życia w rodzinie czy spełnianie się w inny sposób tym samym pomagając innym. Przynajmniej takie jest moje zdanie 😊
daughterofholygod
Tak oczywiscie 🙂 o tym piszę w innym wpisie 😉
Pingback:
XMC.PL
Paul Getty Zwykle Twierdził, że Bezinteresowna przyjaźń może istnieć tylko pomiędzy osobami o jednakowych dochodach. I ja się po niekąd z tym zgadzam 🙂 A ty ?
admin
A ja się nie zgadzam, nie dzielę ludzi patrząc na ich dochody 😉