
(NIE) Bój się Boga. Co Biblia mówi o lęku ?
Ave,
Ostatnio jak pewnie widzieliście na moim instastory w podróży towarzyszyła mi książka wydawnictwa WAM “(nie) Bój się Boga”. Jest to książka oparta na Piśmie Świętym. Odkrywane są emocje, które towarzyszą biblijnym bohaterom podczas kontaktów z Bogiem. Dowiadujemy się czym tak naprawdę jest bojaźń Boża i jak mamy ją rozumieć.
Nie lękaj się, ziemio!
Raduj się i wesel,
bo wielkie rzeczy uczynił Pan.
Nie lękajcie się, polne zwierzęta,
bo zielenią pokryło się pastwisko na stepie,
bo drzewa [znów] rodzą owoce,
drzewo figowe i krzew winny plon przynoszą.
Jl 2, 21-22
W Starym Testamencie często odnajdujemy wezwania, że bojaźń Boża jest początkiem mądrości, zaś cały Nowy Testament jest wołaniem o odwagę. Jak zatem rozwiązać te, wydaje się, sprzeczne napomnienia? Sam Bóg może u jednych ludzi powodować lęk, zaś u innych jego przeciwieństwo. Wszystko zależy od naszej kondycji sumienia i obrazu Boga. Niebezpieczny jest lęk przed Bogiem Miłosiernym, który zatrzymuje wszelkie działanie i uniemożliwia wydostanie się ze swojej sytuacji. Natomiast lęk przed Bogiem, który karze często może być tym czynnikiem, który zapoczątkuje nawrócenie i wytrwanie w dobrym. Ludzie boją się Boga, gdyż nie są czyści, a w obliczu Boskiej jasności i przeniknięci prawdą nie ukryjemy tego brudu. Chyba każdy z nas skuliłby się ze wstydu i ze strachu zauważając podczas ważnej uroczystości, że całe jego ubranie jest poplamione, a i jego ciało nie jest w najlepszej kondycji. Tak też jest z naszą duszą w obliczu Boga.
Najgroźniejszy w naszym życiu jest lęk przed miłością. Przyjęcie Boga z Jego miłością stawia każdego człowieka w sytuacji, w której trzeba nierzadko zmienić swoją postawę. Nie jesteśmy w stanie odpłacić Bogu za przebaczenie i odkupienie jakie nam ofiaruje. Powinniśmy tylko zaufać Jego miłości. Jednakże często to nas przerasta. Ja sama często mam problem ze strachem przed spowiedzią i choć wiem, że spotkam tam Miłosiernego Ojca to jednak po ludzku jestem przerażona. Dlatego Bóg przemawia do Nas w codzienności, przemawia do nas także na kartach Biblii, gdzie zdanie: “Nie lękaj się” umieszczone zostało aż 365 razy.
Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce.
J 14, 1-2
Po przeczytaniu tej książki zaczęłam się także zastanawiać jak wielu z nas współcześnie obawia się spotkania z Bogiem i Jego wysłannikami ? Co zrobiłbyś, gdyby dziś stanął przed Tobą Chrystus? A może jesteś jedną z tych osób, która zadowala się spełnianiem praktyk religijnych nie szukając osobistej relacji z Bogiem?
Zaufaj Panu, niech On działa, niech przełamuje twój lęk. Pozwól Mu być blisko Ciebie w każdej trudnej chwili twego życia, ciesz się z Nim radościami. Pan kieruje do Ciebie wezwanie, abyś odrzucił lęk. Zaufaj Mu, a On będzie działał. Lęk przed Panem i bojaźń Boża są bardzo istotne w naszym życiu- wszak Bóg jest Wszechmocny i jest Panem. Jednak ta bojaźń musi łączyć się także z ufnością.
link do książki: https://wydawnictwowam.pl/prod.nie-boj-sie-boga.10189.htm?sku=76019
Wszystkie zdjęcia robione są przeze mnie, w tle widzimy kawiarnię ETNO Cafe przy Dworcu PKP we Wrocławiu, w której bardzo lubię przebywać.

29 komentarzy
agnieszkatrolese
Zachęcasz tym wpisem do lektury! Może kiedyś spotkamy się w ETNO Cafe, bo także jedna z moich ulubionych miejscówek w okolicach wrocławskiego dworca 🙂
daughterofholygod
Zawsze można sie tam umowic 😉 a ksiazke polecam 😉
Patrycja
świetny post
daughterofholygod
Dziękuję
Anika Pietruszko
Bojaźń musi łączyć się z ufnością- muszę to zapamiętać…
daughterofholygod
Warto 🙂
Nikola Tkacz
Bojaźń boża to zupełnie coś innego niż strach przed Bogiem i warto mieć świadomość różnic, bo w przeciwnym razie Pismo Święte może wydawać się absurdalne… Bardzo dobrze, że powstał ten tekst! 🙂
daughterofholygod
Właśnie tak 🙂
Animatorka ARTnusia
Wiara potrafi sprawić cuda 😉
daughterofholygod
Tak jest, choć chyba nie do końca wiem co to ma do bojazni Bozej 🙂
Świat Toli
Widać, że jesteś uduchowioną osobą, która zastanawia się nad, często zwykłymi dla innych, zachowaniami, przemyśleniami. Głęboka refleksja.
daughterofholygod
Dziękuję bardzo 🙂
Sylwia
Dziękuję za tę recenzję 🙂 Jest świetna
daughterofholygod
Dziękuję
Zwykła Matka
Bojaźń i ufność? Nigdy tak tego nie odbierałam 🙂
daughterofholygod
Inaczej będzie to lęk nie bojaźń. Ja to tak odbieram 😉
Monika Kilijańska
Bo Boga wcale nie trzeba się bać, tylko mieć przed nim respekt.
daughterofholygod
tak, lęk to nie to samo co bojaźń
Justyna
Książki nie znam. Jednak dobre pytanie. Co bym zrobiła gdyby dziś pojawił się przede mną Chrystus? Nie wiem. chyba najpierw przestraszyła bym się a potem, dobre pytanie
daughterofholygod
Warto nad nim pomyśleć, to jedno z tych pytań, które mają pobudzać serce i chyba nie da się na nie “nagle” odpowiedzieć 🙂 Warto mieć taką relację z Bogiem, by spotkanie z Nim twarzą w twarz było oczekiwanym wydarzeniem 🙂
Bielecki.es
Wiara i bojaźń boża to indywidualne sprawy każdego człowieka, ale książka niewątpliwie prowokująca do myślenia. 😉
daughterofholygod
Polecam
Pingback:
swiechna
Lęk to jednostka chorobowa. Dość przewrotne: najpierw go wywoływać, potem “leczyć”
daughterofholygod
Kto go wywołuje i leczy ? Chyba nie rozumiem kontekstu pani komentarza
Loyola
Dlatego nie wróce do katolicyzmu, bo macie dziwny obraz Boga, taki niespójny, raz miłujący tatuś a poźniej sędzia sprawiedliwy karzący za zło. Nie da się tych skrajności pogodzić. No i smutne jest to, że ludzie boją się Boga, czy to zaangażowani w kościól i religie czy obojętni czy ateiści, jakoś z natury Boimy się Boga, a to przecież głupstwo bać się Boga, co to za życie z ciągłym lękiem z tyłu głowy.
daughterofholygod
Bóg jest Bogiem miłosiernym, który za dobre wynagradza a za złe karze. Obraz jest spójny i zawiera się w Istocie Boga.
Loyola
Może według Ciebie to jest spójne, ale jest to połączenie skrajności, więc ja tego nie kupuję, coś tu jest nie tak. No ale to ja jestem nieprzystosowany i mam się nawrócić.
daughterofholygod
To jest twoja wersja. Ja nie powiedzialam nic o nieprzystosowaniu 🙂 w bojaźni Bożej zawiera sie szacunek 😉 polecam tę książkę